Jeśli komuś wydaje się, że w Tajlandii jest dużo tuk tuk tuków, musi przyjrzeć do Kambodży! One są wszędzie! Centrum jest bardzo zatłoczone, mnóstwo ludzi i tysiące tuk tukow.
Mieszkamy w ładnym, rodzinnym hotelu poza centrum.
Dzisiaj wystarczyło nam tylko czasu na wieczorną wizytę na nocnym targu. Zjedliśmy kolację - tradycyjne danie amok plus 3 drinki, do tego w gratisie dostaliśmy rybi masaż/pedicure, a to wszystko za 8 dolarów USA! Nie jest źle. Robert spróbował jeszcze skorpiona, ale stwierdził, że za bardzo łykowaty i woli jednak robaki.
Idziemy spać, jutro od rana wyruszamy na podbój Angkor Wat!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz