W piątek odbyła się impreza z okazji imienin Sebastiana. Troche trudno bylo wytłumaczyć Włochom i Hiszpanom, co to są imieniny, ale dotarło do nich określenie "dzień świętego patrona imienia" :) Przyszło do nas do domku całkiem sporo osób i impreza była udana. Oczywiścia jak to zwykle bywa najlepsza zabawa była w kuchni (tam było żarcie, a w przedsionku można było palić :)
Kuchnia :)
Solenizant i wielbiciele :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz