24 stycznia 2015

Weekend na ranczo

Od wczoraj jesteśmy w Cuernavace. Przyjechaliśmy tu z rodziną Roberta na ślub jego kuzynki. Śpimy na ogromnym ranczu. Nasz pokój wygląda jak muzeum.
Są tutaj piękne ogrody z najprzeróżniejszymi oczkami wodnymi, fontannami, jest basen i jak na prawdziwe ranczo przystało - konie.
Wczoraj w drodze zatrzymaliśmy się na targu Tres Marias, który jest znany z pysznego jedzenia. Rzeczywiście jedzenie było super, objedliśmy się za wszystkie czasy.
Wieczorem integrowaliśmy się z rodziną i znajomymi pary młodej.


Brak komentarzy: