26 kwietnia 2014

Route 66 - kierunek Los Angeles


Kolejny dzień w drodze, tym razem przejechaliśmy ponad 700 km. Część trasy wiodła słynną drogą Route 66, która wygląda, jakby czas stanął na niej w miejscu - stare stacje benzynowe, sklepy, bary, a nawet samochody są rodem wyjęte z lat 50-tych. Co prawda jest to w większości robione pod turystów, ale i tak ma się wrażenie obcowania z kawałkiem amerykańskiej historii. Kilka miejscowości zostało przerobionych na atrakcje turystyczne, z neonami i mnóstwem sklepików, ale w pozostałych widać ruiny stacji, knajp i inne świadectwa upadku po wybudowaniu omijającej je autostrady.








Lunch zjedliśmy w miejscowości Kingman.





Po południu dotarliśmy do Los Angeles. Mieszkamy zaraz obok tajskiej dzielnicy, więc dzień zakończyliśmy kolacją w tajskiej knajpie. 

Brak komentarzy: