Początkowo blog ten miał być sprawozdaniem z pobytu na Teneryfie, jednak teoria Darwina ma zastosowanie także do internetu i ma idea również uległa ewolucji. Znajdziecie tutaj relacje z moich podróży i wydarzeń wartych odnotowania. Zapraszam do lektury i komentowania.
10 października 2011
Dotarliśmy do Cusco :-)
Podróż do Limy była długa i męcząca, na dodatek nie dotarły nasze bagaże. Dziś rano zrobiliśmy sobie spacer po dzielnicy Miraflores, po czym udaliśmy się na lotnisko odebrać plecaki i wsiedliśmy do czwartego od wczoraj samolotu :-) W hostelu w Cusco przywitano nas herbatą z liści koki, która pomaga przy chorobie wysokościowej - Cusco leży na 3326 m n.p.m :-) Jest nam trochę słabo, ale ogólnie czujemy się dość dobrze. Robert nie może się doczekać pierwszej świnki morskiej ;) Pozdrawiamy!
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
1 komentarz:
a skąd tam świnki morskie ? - chyba prędzej lamy :-)
Prześlij komentarz